Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:21, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mistrz siedział w pozycji medytacyjnej. Gdy wszedłeś wskazał ci gestem krzesło i zaczął mówić.
-Słuchaj powiem od razu. Misja nie jest łatwa. Za to gdy ją wykonasz wejdziesz na następną rangę. Musisz chronić pewną osobę, jednak nie możesz się jej pokazać. Udaj się teraz do mistrza Wiktora. On nauczy cię ukrywać się. Następnie jutro przyjdź do mnie. Dostaniesz dalsze informacje na temat misji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:23, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak jest!
Powiedziałem głośno aby wybudzić go z transu, po czym udałem się do mistrza Wiktora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:17, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wszedłeś do małej chatki. W środku było ciemną i nikogo nie widziałeś. Nagle z ciemności wyłoniła się postać i powiedziała.
-Witaj jestem Wiktor. Zacznijmy trening. Wielki mistrze nie lubi czekać.
I znowu rutyna. Cały dzień treningu, po czym padnięty wracasz do domu i następnego dnia udajesz się do mistrza.
-Dobrze skoro już nauczyłeś się ukrywać to teraz wyjaśnię ci twoją misję. Udasz się na południowe obrzeża miasta Wilna, a następnie skierujesz się na Sołeczniki Wielkie. Stamtąd masz zacząć pilnować karawany z Mińska.
(Uczysz się ukrywać: Ukrywanie się: (Zw + umiejętność) czyli ty masz 11)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackmati dnia Wto 12:17, 29 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:34, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Dobra, dobra ale co z tego będę miał?
Mówię bardzo zaciekawionym głosem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Surtius dnia Wto 17:43, 29 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:47, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Jak już mówiłem awans i większy respekt wśród mieszkańców wioski, a także to co być może wyłudzisz od przewoźników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:48, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*Cholera jak zwykle mało potrzebne rzeczy.*
Wychodzę bez słowa i idę wskazaną drogą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:50, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Gdy wyszedłeś z Wilna, zaczepił cię jakiś staruszek.
-Błagam pomóż. Straszliwy Ork napadł na moją chatę. Nie mam wiele... ale znam pewne miejsce gdzie może znajdować się skarb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:53, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Idź z tą żebraku, nawet nie umiesz o siebie zadbać!
*Misja na razie jest ważniejsza...*
Idę spokojnie do celu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:55, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Staruszek, jednak nie ustępował.
-Błagam, przecież to prawie po drodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:59, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Z lekkim uśmiechem odpowiadam:
-Prawie robi wielką różnice... Żegnam
Po czym idę dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:01, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Staruszek dobiegł do ciebie i z całej siły pociągnął cię za ubranie.
-Proszę, pomóż mam dom obok traktu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:04, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-A ja nie mam domu.
Jednym susem odpycham dziada i idę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:07, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Staruszek najwidoczniej zrezygnował, gdyż przestał cię gonić. Jednak gdy uszedłeś około kilometra zauważyłeś płonący dom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:15, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*Cholera jednak ten żebrak mówił prawdę*
Szybko biegnę w stronę płonącego domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:19, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Gdy dobiegłeś zauważyłeś potężnego orka wywijającego maczugą. Miałeś szczęści, gdyż jeszcze cię nie spostrzegł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|