Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:30, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wyszedłeś z miasta, uszedłeś kilkaset metrów gdy nagle usłyszałeś jakieś głosy i wydawało ci się, że słyszysz wymieniane swoje imię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:36, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymam jedną dłoń na broni i rozglądam się wokół...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:19, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nagle poczułeś palący ból w głowie. Zemdlałeś.
Obudziłeś się w małym pokoju, słabo oświetlonym. Ekwipunek leżał obok ciebie, nic nie zginęło. Koło ekwipunku stał kubek wody i trochę jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:21, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*Cholera moja głowa, co tu się stało*
Patrzę na jedzenie.
*Nie miał nic w ustach od wczoraj*
Siadam na łóżku i zajadam popijając...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:26, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Gdy skończyłeś posiłek drzwi się otworzyły i do twojego pokoju weszła całkiem zgrabna brunetka i zabrała puste naczynia. Nie odezwała się ani słowem. Zaraz po niej weszła jakaś postać owinięta płaszczem i powiedziała donośnym głosem.
-Jak masz na imię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:28, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-A co może nie wiesz? Ach... może to nie ty wymawiałeś moje imię. Nazywam się Surtius.
Wstaję z łóżka i podaję dłoń nieznajomej mi osobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:31, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Mhm Surtius powiadasz.
Następnie spojrzał na twoją wyciągniętą dłoń i powiedział.
-Czy jesteś godny podawać mi dłoń niedługo sprawdzimy. Teraz zaś odpoczywaj. Jakbyś czegoś chciał to wypowiedz Wirgalo, a ktoś na pewno przyjdzie.
Powiedziawszy to przyjrzał się przez chwile tobie, po czym wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:33, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*Ciekawe o co mu chodziło*
Zgasiłem lampę i położyłem się do snu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:00, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Obudziło cię skrzypnięcie drzwi. DO środka weszło dwóch ludzi zakrytych płaszczami.
-Idziesz z nami czy mamy cię od razu zabić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:02, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wstaję z łóżka po czym mówię:
-Dobra, dobra chłopaki spokojnie...
Idę za postacaimi w płaszczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:27, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Szliście ciemnym korytarzem, aż doszliście do wielkich talowych drzwi, które po chwili otworzyły się z piskiem. Weszliście na wielką arenę. Zauważyłeś, że strażnicy wprowadzili cię a następnie szybko wyszli. Na trybunach siedziały rozszalali mieszkańcy tego miejsca. Nagle tłumy ucichły a ty usłyszałeś potężny basowy głos.
-Witaj przybyszu, teraz sprawdzimy cię czy jesteś godzien tu przebywać. Stoczysz walkę z następującymi zwierzętami: Lew, Tygrys i na końcu słoń. Gdy zakończysz tą próbę będziesz mógł do nas dołączyć. A teraz przygotuj się i niech się zacznie inicjacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:35, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*Co sie dzieje? A i czego mam z nimi walczy?*
Ściągam miecz z pleców i włączam kanuzelkę po czym czekam na Lwa...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Surtius dnia Pią 13:36, 18 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:56, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Na arenę wyszedł lew, było widać, że był modyfikowany genetycznie. Zaraz po wejściu rzucił się na ciebie i zaatakował prawą łapą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surtius
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:58, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Odskakuję na bok po chwili skupienia wypuszczam jedno ostrze w stronę lwa.
*To chyba jakiś test... Może i u samurajów...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blackmati
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:03, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Uniknąłeś bez problemu ciosu lwa, a następnie wypuściłeś ostrze. Twoje ostrze drasnęło lwa. Jednak ten zaatakował ponownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|